Zimowe rzeźby na Zalewie Wiślanym. Fot. suchacz.eu |
Zimne,
kruche, ulotne, zależne od pogody. Rzeźby lodowe urzekają. A gdy
je odpowiednio podświetlimy różnymi barwami — nadadzą zimą
naszemu ogrodowi bajkowy klimat.
W
miniony weekend w Suchaczu koło Elbląga — na „największym
polskim lodowisku” — zorganizowano wyjątkowy piknik (ZOBACZ: Nanajwiększym polskim Lodowisku w Suchaczu
Jedną
z atrakcji był konkurs lodowych rzeźb, rozgrywany na terenie
miejscowej mariny. Rzeźbiarze-amatorzy pokazali, że wystarczy bryła
lodu, odrobina talentu i dużo fantazji, aby stworzyć własną
lodową rzeźbę.
Oczywiście
specjaliści mówią, że do wykonywania lodowych rzeźb powinno
wykorzystywać się krystalicznie czystą wodę, pozbawioną
wszelkich zanieczyszczeń i najlepiej zamarzającą w specjalnych
warunkach.
Ale
dlaczego na początku nie spróbować z „własnym” lodem, na
przykład z ogrodowego stawu? Uzbrojeni w piłę, siekierę, dłuto
możemy stworzyć dzieło, które w czasie mrozu stanie się ozdobą
naszego ogrodu. Będzie to też dla nas i dla naszych najbliższych
(zwłaszcza dla dzieci) wspaniała zabawa.
Z
lodowych rzeźb słynie Olsztyn. Co roku na Targu Rybnym podczas
Jarmarku Warmińskiego można podziwiać Ogród Rzeźb Lodowych.
A ci,
którzy nie czują się na siłach, aby samemu rzeźbić w lodzie,
mogą sobie taką rzeźbę... zamówić. Więcej o lodowych rzeźbach na
stronie www.ice.pl
To już zupełnie inna ciekawostka: lodowe rzeźby na cmentarzużydowskim w Olsztynie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz